Dynie na Halloween - jak zrobić lampion?

Autor: Patrycja Wrotek

Nigdy nie robiliście lampionów z dyni na Halloween? W tym roku zamierzacie jednak rozpocząć zabawę i udekorować cały dom duchami, pająkami no i oczywiście strasznymi dyniami. A może nawet przebierzecie się za potworne postacie? Podpowiemy jak z dyni zrobić prawdziwy lampion.

Zadziwiające dynie

Możliwych motywów do zrobienia lampionu z dyni jest mnóstwo: klasyczna koszmarna buzia, wizerunek kota, czarownicy a nawet karety. W zasadzie każdy wymyślony obrazek się nadaje, a niektóre to prawdziwe dzieła sztuki. Dzisiaj pokażemy jak wydrążyć klasyczną dynię z nosem, oczami i upiornym uśmiechem. Więcej wzorów znajdziecie tu

Wskazówki jak krok po kroku wyciąć twarz w dyni

Przygotuj:

ostry nóż kuchenny lub zestaw do rzeźbienia dyni (do kupienia w sklepach internetowych),
dynię,
łyżkę do wydrylowania dyni,
gazety lub folię (niekoniecznie)
pisak lub długopis do namalowania wzoru twarzy,
małą świeczkę lub podgrzewacz.

Zaczynamy

KROK 1. Ostrym nożem (najlepiej z ostrym czubkiem) wycinamy czapkę dyni. Wycinamy – pod kątem (nóż ustawmy na godzinę 10.30), tak aby później można było czapkę z powrotem nałożyć na dynię.

KROK 2. Nożem odcinamy nadmiar miąższu z czapeczki (ma być płaska) i wycinamy w niej 4 trójkąty.

KROK 3. Teraz bierzemy się za drylowanie dyni. Wyciągamy cały środek (miąższ i pestki) ręką lub dużą łyżką. Łyżką wyskrobujemy pozostałości.

KROK 4. Wydrylowaną dynię kładziemy na gazety. Czas na narysowanie i wycięcie twarzy. Zanim to zrobimy wybierzmy najładniejszą stronę dyni. Nie bójmy się rysowania na dyni, czasem im mniej dokładny rysunek tym groźniejsza mina.

KROK 5. Wycinamy twarz. Nóż musi być ostry i najlepiej, aby był jak najcieńszy – ułatwi to nam manewrowanie na zakrętach.

KROK 6. Dynia gotowa! Teraz wystarczy wstawić do niej podgrzewacz, zapalić go i nałożyć czapeczkę

Zachęcamy do przygotowania Waszych dyni w domu i przesłania nam zdjęć ;-)

Przeczytaj również:

O co chodzi z Halloween? >>>

Przygotuj imprezę Halloweenową >>>

Zdjęcia: Pixabay.com by CC0 Efraimstochter

Autor

Patrycja Wrotek

Prywatnie mama trzech przesłodkich dziewczynek Hani, Oli i Wiktorii, które zajmują jej wszystkie wolne i te mniej wolne chwile. Zwolenniczka noszenia w chuście, wychowywania dzieci w bliskości z rodzicami i kochania ich takimi, jakimi są. Nieustannie poszukuje dobrych odpowiedzi i "sposobu na dziecko".