Poród rodzinny - jak sobie radzić

Narodziny dziecka to niewątpliwie wyjątkowe wydarzenie i niezapomniany moment, zwłaszcza dla rodziców. Co zrobić, by nic nie umknęło naszej uwadze i aby udało się stworzyć jak najlepsze warunki zarówno mamie, jak i dziecku? Coraz więcej par decyduje się na poród rodzinny, czyli poród, podczas którego matka przebywa w towarzystwie bliskich, najczęściej partnera.  

Poród we współczesnym szpitalu?

Często to, co niewidzialne, jest o wiele cenniejsze niż rzeczy namacalne. Nikogo nie trzeba przekonywać, jak ważny dla ciężarnej kobiety jest komfort otoczenia, w jakim się znajduje. Szpitalne łóżko, personel medyczny, węzeł sanitarny - sama myśl o nich niejednokrotnie wywołują u każdego spośród nas niemiłe skojarzenia. A co dopiero sala porodowa niczym z PRL–owskiego ekranu? Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom współczesnej kobiecie i jej potrzebom, większość szpitali daje możliwość skorzystania z tzw. porodów rodzinnych, czyli sali specjalnie przygotowanej tylko dla jednej rodzącej kobiety.

Rodzinna sala porodowa

Co więcej, to kobieta może wybrać, kogo chce mieć przy sobie w tych trudnych, ale zarazem pięknych chwilach narodzin dziecka. Czas w oczekiwaniu na ten moment, w zależności od standardu szpitala, może upłynąć na oglądaniu filmu, ćwiczeniach relaksacyjno-oddechowych, słuchaniu muzyki, masażu czy ćwiczeniach ruchowych. By zmniejszyć napięcie i stres, małżonkowie grają w karty lub inne gry, oglądają zdjęcia z czasów narzeczeństwa i sięgają pamięcią do wydarzeń, gdy to wszystko się zaczęło.

Ból pierwszej fazy porodu może ukoić także okład. Dość powszechne są teraz porody w wodzie. I nic dziwnego, od lat wiadomo, że letnia kąpiel rozluźnia mięśnie i uwalnia stres. Nawet jeśli kobieta decyduje się na tradycyjny poród, może skorzystać z kąpieli w wannie lub pod prysznicem, co na pewno pomoże jej się zrelaksować.

Sposobów radzenia sobie ze stresem jest sporo. Najważniejsze, by mieć poczucie wsparcia ze strony najbliższych. Nawet jeśli ostatecznie pozostaną za drzwiami sali porodowej.

Zdjęcie: Fotolia by © Olly All rights reserved

Autor