Prawdopodobnie nawet tego nie zauważyłaś, ale już w pierwszych dobach życia, bioderka Twojego dziecka są badane pod kątem wystąpienia dysplazji stawu biodrowego. Ten pośpiech jest jak najbardziej uzasadniony, gdyż im wcześniej lekarze zdiagnozują ewentualną nieprawidłowość, tym krótsze i skuteczniejsze będzie leczenie.
Dysplazja stawu biodrowego nie pojawia się nagle. W większości przypadków rozwija się u dziecka jeszcze w okresie życia płodowego. Jeśli wystąpi, panewka stawu biodrowego jest wyraźnie spłycona i w mniejszym stopniu pokrywa główkę kości udowej. W związku z tym, nieprawidłowo ukształtowana jest także końcówka kości, która nie może właściwe ułożyć się w zdeformowanym stawie.
Po zdiagnozowaniu dysplazji stawów biodrowych lekarz prawdopodobnie zaleci:
Jeśli dysplazję rozpoznano w pierwszych tygodniach życia i natychmiast rozpoczęto leczenie, prawdopodobnie po dwóch, trzech miesiącach aparat będzie można zdjąć. Schorzenie nie pozostawi po sobie żadnego śladu, a maluch będzie siadał i chodził nie później niż jego rówieśnicy.
Zdjęcie: Fotolia fot by © Rafal Kucharek
Prywatnie mama trzech przesłodkich dziewczynek Hani, Oli i Wiktorii, które zajmują jej wszystkie wolne i te mniej wolne chwile. Zwolenniczka noszenia w chuście, wychowywania dzieci w bliskości z rodzicami i kochania ich takimi, jakimi są. Nieustannie poszukuje dobrych odpowiedzi i "sposobu na dziecko".